Dzisiaj na tapetę trafił weizen. Czekał na swą kolej jedyne 1,5 roku (mniej więcej o tyle był przeterminowany ześrutowany słód, drożdże suche przeterminowane jedynie o rok i 3 miesiące :) Jeśli zadajecie sobie pytanie, czy można, od razu odpowiem - tak, można. Jedyne skutki zaobserwowane przeze mnie to pełne wyklarowanie piwa pszenicznego (przypadkiem zrobiłem Kristal weiss) oraz zanikająca piana.
Informacje podstawowe
Data warzenia: 25.01.2015
Data butelkowania: 16.02.2015
Fermentacja: Górna
Zawartość ekstraktu: 15BLG
Brzeczka nastawna: 22,5l
Surowce
Słody:
Słód pszeniczny jasny Strzegom - 3kg
Słód pilzneński Strzegom - 2kg
Słód karmelowy 50 czerwony Strzegom - 0,2kg
Chmiele:
Chmiel Lubelski - 45g
Drożdże:
Mauribrew Weiss ważne do 10.2013, zadane 26.01.2015
Zacieranie
42°C - 15 minut całość + 160 minut reszta do zakończenia zacierania dekoktu (10 litrów) - razem 175 minut
62°C - 15 minut
72°C - 45 minut
78°C - 5 minut
dekokt - 10 litrów
62°C - 15 minut
72°C - 45 minut
wrzenie - 20 minut
Chmielenie
60 minut - 45g lubelskiego
Fermentacja
6 dni burzliwa
15 dni cicha
Refermentacja
150g cukru białego
Woda
17 litrów - zacieranie
5 litrów - podbicie
12 litrów - wysładzanie ciągłe
Uwagi
Oprócz dodawania dekoktu musiałem dodatkowo podgrzewać zacier gazem, aby uzyskać odpowiednie temperatury.
Pozostały po fermentacji ekstrakt - 5BLG
Miałem dodać wody, aby zejść ekstraktem do 12BLG, jednak przypomniałem sobie o tym dopiero po butelkowaniu.
W smaku bardzo fajna pszenica, nagazowanie delikatne, ale takiego właśnie chciałem. Piwo w pełni klarowne z błyskawicznie opadającą pianą (szok i niedowierzanie).
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń