Dlaczego dwa? Odpowiedź jest bardzo prosta. Piwo to miało być prezentem ślubnym dla M&M's, oni zarazili mnie bakcylem piwowarstwa i to właśnie dzięki nim warzę piwo. Zdecydowałem się zrobić 2 warki, aby zabezpieczyć się na wypadek kwasu (na szczęście obie warki się udały, dzięki czemu zostało mi trochę piwa, którym mogłem się nacieszyć).
Receptura na piwo stworzona w oparciu o Imperial IPA z katalogu BJCP. Przedostatnie piwo z zapasów strzegomskich.
Informacje podstawowe
Data warzenia: 01.03.2014
Data butelkowania: XX.03.2014
Fermentacja: Górna
Zawartość ekstraktu: warka #22 18 BLG, warka #23 18 BLG
Brzeczka nastawna: warka #22 22 litry, warka #23 23 litry
Surowce
Słody:
Słód pale ale (5,5-7,5EBC) Strzegom - 5kg
Słód pszeniczny jasny (3-6EBC) Strzegom - 0,5kg
Słód monachijski typ I (12-15EBC) Strzegom - 0,5kg
Słód bursztynowy (30-70EBC) Strzegom - 0,5kg
Słód karmelowy 150 (100-180EBC) Strzegom - 0,5kg
Chmiele:
Chmiel Simcoe - granulat, 2013, zawartość alfakwasów: 12,2% - 50g
Chmiel Amarillo - granulat, 2013, zawartość alfakwasów: 8,2% - 50g
Chmiel Centennial - granulat, 2013, zawartość alfakwasów: 10,2% - 50g
Chmiel Willamette - granulat, 2013, zawartość alfakwasów: 4,7% - 25g
Drożdże:
Coopers górnej fermentacji
Zacieranie
60 minut w 67-68°C
20 minut w 72°C
5 minut w 78°C
Chmielenie
20g Simcoe + 20g Amarillo + 20g Centennial - 90 minut
10g Simcoe + 10g Amarillo + 10g Centennial + 10g Willamette - 15 minut
10g Simcoe + 10g Amarillo + 10g Centennial + 5g Willamette - podczas studzenia warki
10g Simcoe + 10g Amarillo + 10g Centennial + 10g Willamette - dodane na cichą fermentację (16 dni)
Fermentacja
9 dni burzliwa
16 dni cicha
Refermentacja
Warka #22 120g cukru białego
Warka #23 125g cukru białego
Przebieg warzenia:
Warzenie rozpocząłem z samego rana. kilka minut po godzinie 8:00, warzenie zakończyłem ok. godziny 24:00. Był to ciężki 16-godzinny dzień, w którym powstały moje pierwsze 2 identyczne warki (o tej samej recepturze).
Wracając do warzenia, chwilę po 8:00 do garnuszka polały się pierwsze litry sądeczanki. Na start tym razem poszło 19 litrów. Na stole wylądowały słody, chmiele i drożdże, w oczekiwaniu na swój udział w tym wspaniałym dziele.
Gdy woda osiągnęła 69°C, do garnka trafiły wszystkie słody. Słody przez godzinę zacierałem w temperaturze 67-68°C. Następnie podgrzałem zacier do temperatury 72°C i potrzymałem przez 20 minut (przy warce #22 ok. 10 minut przed końcem tej przerwy przekręciłem palnik na minimum, zamiast zgasić, co spowodowało wzrost temp. do 75-76°C pod koniec przerwy - krótko mówiąc odrobinę przyspieszyłem mash out. Przy warce #23 tego błędu już nie popełniłem). Ostatnim krokiem było podgrzanie zacieru do temperatury 78°C (mash out) i potrzymanie przez 5 minut.
Do filtracji jak zawsze przygotowałem 5 litrów wody na podbicie oraz 12 litrów wody na wysładzanie. Po filtracji i wysładzaniu uzyskałem następujące wyniki:
- warka #22 - 15,5BLG
- warka #23 - 16BLG
- warka #23 - 16BLG
Po doprowadzeniu brzeczki do wrzenia rozpocząłem chmielenie. Na pierwszy rzut poszła porcja 20g Simcoe, 20g Amarillo i 20g Centennial - na 90 minut, następnie w 75 minucie chmielenia (na 15 minut) poszła paczka 10g Simcoe, 10g Amarillo, 10g Centennial i 10g Willamette. Po chmieleniu wyłowiłem obie siateczki muślinowe z wykorzystanym chmielem, zgasiłem ogień pod garnkiem, a do warki wrzuciłem kolejną porcję chmielu - 10g Simcoe, 10g Amarillo, 10g Centennial oraz 5g Willamette. Warkę przeniosłem do wystudzenia. Po wystudzeniu wyłowiłem siateczkę z chmielem. Na następny dzień zadałem drożdże.
Przed fermentacją uzyskałem następujące rezultaty:
- warka #22 - 22 litry, 18BLG
- warka #23 - 23 litry, 18BLG
Tutaj ujawniły się subtelne różnice, które wystąpiły w warzeniu (oczywiście należałoby uwzględnić również błąd przyrządów pomiarowych itp.).
Przed fermentacją uzyskałem następujące rezultaty:
- warka #22 - 22 litry, 18BLG
- warka #23 - 23 litry, 18BLG
Tutaj ujawniły się subtelne różnice, które wystąpiły w warzeniu (oczywiście należałoby uwzględnić również błąd przyrządów pomiarowych itp.).
10.03.2014
Burzliwa fermentacja zakończona. Po burzliwej fermentacji wyniki prezentowały się następująco:
- warka #22 - 5,5BLG
- warka #23 - 5BLG
Obie warki zlałem na cichą fermentację. Do każdego fermentora trafiła wyparzona siateczka muślinowa z 4-tą porcją chmielu - 10g Simcoe, 10g Amarillo, 10g Centennial, 10g Willamette - do chmielenia na zimno.
Przyszedł czas na butelkowanie. Jedna warka za drugą. Dla każdej warki przygotowałem roztwór cukrowy z 300ml wody (cukier z wodą zagotowałem i wystudziłem).
Roztwór cukrowy przelałem do wyparzonego garnka, następnie wyparzonym wężykiem ściągnąłem piwo znad osadu. Piwo z garnka przelałem do wyprażonych w piekarniku butelek. Metoda ta zapewnia mi równomierne nagazowanie w każdej z butelek. Przy przelewaniu piwa do butelek korzystam z wyparzonego sprzętu, zachowując ostrożność, aby nie zakazić piwa.
Podsumowanie obu warek:
Obie warki udane, nic nie skwaśniało :)
Mimo iż zastosowałem sporą dawkę chmielu na goryczkę, była ona na średnim poziomie (dla mnie ok, dla stylu raczej za mała). Piwo daje niesamowitego aromatycznego kopa, czuć kwiaty, owoce, żywicę. Pełnia fajna, nie przesadzona. Piana gęsta, drobnopęcherzykowa, długo utrzymująca się. Jak dla mnie, jest to kolejne piwo, z którego jestem bardzo zadowolony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz